Beer challenge

„W odpowiedzi na wyzwanie…………! Jak to mówią zasady – wyzywamy na pojedynek …………………, ………………, ………………. :)
Macie 24h na udostępnienie wideo jak pijecie 500ml piwa na raz i nominujecie 3 osoby do wypicia. Osoba, która nie wypije stawia kratę piwa ;D”

Chyba każdy z nas już widział napis tego typu na facebook’u. Fenomen tego wydarzenia polega na tym, jak szybko się ono rozprzestrzeniło. Jest to w pewnym sensie rodzaj łańcuszka internetowego. Tyle tylko, że takie łańcuszki służą zazwyczaj reklamie, a ten typ służy… czemu? Zabawie? Możliwe, jednak ja nie widzę sensu w pokazywaniu wszystkim swoim znajomym jak wypijam pół litra piwa. Łańcuszki wykorzystują naiwność, niewiedzę i łatwowierność odbiorców. Głównym celem jest chyba małe zamieszanie albo zaspokojenie ego osoby, która je tworzy i wprowadza do sieci. A ludzie którzy nagrywają te filmiki? Po co to robią? Żeby popisać się przed wszystkimi? Możliwe, jednak u większości nie podnosi to opinii na temat swoich znajomych. Obstawiam również, że nie znalazłaby się osoba, która kupiłaby kratę piwa.

W jaki sposób to działa na nasza psychikę? Osoby wyzywające nas po prostu wjeżdżają nam na ambicje. Myślimy coś w stylu: „on mnie wyzywa, przecież nie mogę być gorszy, tyle ludzi już wrzuciło takie filmiki.” Nie myślimy w tym momencie o tym, że jesteśmy niepełnoletni, tylko robimy to co wszyscy. Bo czemu nie? Nic nie tracimy, a zgarniemy miliony „lajków” i komentarzy. No i ta radość, że możemy publicznie popisać się łamaniem prawa. Ludzie mówią: „WOW, stary! Alko wchodzi w Ciebie jak w masło” albo „Ejeje, no ja widzę, że Ty już nieźle wprawiony!”…

Czy to naprawdę jest takie fajne? Może ogarnijmy się trochę. Wysyłajmy sobie filmiki jak pijemy dwa litry wody na raz. To chyba nawet trudniejsze. W tych czasach chyba najwięcej osób lubi piwo, wodę… niekoniecznie.

9 comments

  1. I tu jest błąd, bo zabroniony jest zakup alkoholu, a nie jego spożywanie osobom poniżej 18 roku życia. Ahhh te polskie dziennikarstwo…

  2. Nie bądźmy tacy poważni. Jesteśmy młodzi, chcemy się wyszaleć. Takie już jest prawo naszego wieku. Zawsze znajdą się osoby przeciwne różnym ideologią, ale czy jest sens to krytykować? Artykuł jak najbardziej na minus, widocznie autor ma problem z tym, że nie każdy jest snobem. Może najlepszym wyborem dla osób, którym nie podoba się takie coś, będzie skasowanie fb, albo odznaczenie obserwowania osób, które to dodają? W końcu to ty wybierasz z kim się przyjaźnisz. Po co Ci news’y od osób, które Cie nie interesują?

  3. A ja myślę podobnie jak autorem artykułu, że ta „zabawa” jest bez sensu. Osobiście jakoś mega nie drażnią mnie wpisy na fb, każdy odpowiada za siebie i jeśli serio chce nagrać taki filmik, ma prawo. Strasznie jednak bawi mnie to, jak pod postem, w którym jakaś osoba została wyzwana, pisze ona coś w stylu „Czemu ja? Nie mogłeś kogoś innego wybrać? Nie chcę się publicznie kompromitować”, a później i tak wstawia to głupie wideo. Bo takiego zachowania nie jestem w stanie zrozumieć. Jak ktoś chce, spoko, nie bronię. Ale jak ktoś nie chce, to czemu mimo wszystko to robi? Myślę, że działa tu ten sam mechanizm, co przy starym dobrym „Co, ze mną się nie napijesz?”. Bo wtedy też, nawet jeśli nie chcemy, w końcu i tak ulegniemy, prawda? ;p A jeszcze co do komentarza przedmówcy, krytykowanie tego może i nie ma większego sensu, bo i tak niczego nie zmieni, a jedynie wywoła reakcję obronną wśród zwolenników tego pomysłu. Ale przecież każdy ma prawo do swojej opinii. Tak jak Ty masz prawo powiedzieć, że nie podoba Ci się artykuł, tak ja czy Nelson mamy prawo powiedzieć, że nie podoba nam się to, co dzieje się na naszych tablicach. Bo to wcale nie takie proste – skasować fb czy przestać obserwować kogoś ze znajomych, co nam proponujesz. Chyba wszyscy doskonale wiemy, że teraz większość spraw szkolnych i towarzyskich załatwia się przez fb i bez niego ciężko jest być z czymkolwiek na bieżąco. A przynajmniej takie jest moje zdanie i nikt nie musi się ze mną zgadzać.

    Pozdrawiam serdecznie, zarówno autora artykułu, jak i komentujących! Bo każdy ma trochę racji ;)

    1. nooo Kaptur moje kondolencje :-)

      Co do tematu przewodniego: Autorowi tego łańcuszka o beer challenge się udało: wywołuje burzę w każdym zakątku polskiej części internetu (o ile nie ma wersji międzynarodowej-nie wiem). Ale w końcu to się znudzi, także podziękował za współpracę, do zobaczenia (-następnego łańcuszka. Co będzie kolejne? Kto dłuższą kreskę wciąga? Dobry pomysł! „Ja wciągnę 10 cm, a ty? Nagraj film albo stawiasz każdemu grama!”).

Leave a Reply